
Big in Japan
Od paru dni, na naszym fan page’u na Facebooku, pokazujemy Wam oryginalność architektury japońskiej, dziś chcemy powiązać ją z nietuzinkowym designem, modą i stylem ulicy Japonii. Dzięki połączeniu wartości tradycji japońskich z kulturą Zachodu obecnie to ponad 126 milionowe państwo kreuje trendy w świecie sztuki.
Japońskie projektowania opiera się na zasadzie niemieckiego architekta Ludwiga Mies van der Rohea – mniej znaczy więcej. To właśnie minimalizm, czystość i prostota królują w Japonii. Nadrzędną cechą projektów jest ich użyteczność. Przy omawianiu szeroko pojętej sztuki japońskiej nie możemy zapomnieć o wpływie zen, to dzięki tej filozofii projekty japońskie oparte są na równowadze, harmonii i porządku. Mocnym akcentem w projektach jest również ukłon w stronę natury – naturalnych materiałów budowlanych i mocy naturalnego światła. Sztuczne oświetlenie? Raczej nie znajdziemy go w tym regionie.
Na kształt japońskich projektów ma również wpływ położenie geograficzne i wysoki wskaźnik liczby ludności, to te czynniki zadecydowały o formie architektury. W Japonii wszystkie budowle „idą w górę”, architekci stawiają na budynki piętrowe, odchodząc od rozległych, poziomych form. Jest to spowodowane wysoką ceną gruntu i problemem z brakiem przestrzeni miejskiej.
Charakterystyczne dla Japonii są hotele kapsułowe. W tych hotelach zamiast pięknych apartamentów czy pokoi z widokiem na miasto mamy do czynienia z malutkimi kapsułami, które są jedynie miejscem do spania. Kapsuły są ułożone jedna na drugiej. To rozwiązanie doskonale sprawdza się w zatłoczonej Japonii. Zaskoczeniem może być fakt, że z takich hoteli najczęściej nie korzystają ludzie ubodzy lecz businessmani, którym powrót do domu zająłby zbyt wiele czasu.
Przedstawiamy Wam najciekawsze projekty, który wyszły z japońskich pracowni:
Japonia to metropolia kompletna, ze sławetnym minimalizmem kontrastuje rozmach widoczny między innymi w zalewających miasto reklamach świetlnych, wielkości dworca Shinjuku i stylu tokijskiej dzielnicy Harajuku.
Dworzec Shinjuku to, położony w Tokio, najbardziej ruchliwy kompleks dworców na świecie. Szacuje się, że dworzec obsługuje 3,5 mln pasażerów dziennie, a niektóre pociągi jeżdżą z częstotliwością jednej minuty. Dworzec składa się z ośmiu pięter, 36 peronów i ponad 200 wyjść, nie zabrakło również domu towarowego kolei, który znajduje się na poziomie -1.
Harajuku to określenie, które coraz częściej stosuje się do stylu ubioru niż do tokijskiej dzielnicy. Dzielnica Harajuku to centrum ekstrawagancji, miejsce gdzie moda przekracza wszystkie granice. Wszystko zaczęło się w latach 70., młodzież zniechęcona i zmęczona codziennymi mundurkami szkolnymi postanowiła zaszaleć i pokazać swoją oryginalność, stąd narodziła się niesamowicie kolorowa manifestacja stylu harajuku.
Mamy nadzieję, że tym postem przybliżyliśmy Wam chociaż namiastkę kultury japońskiej. My jesteśmy nią oczarowani i na pewno będziemy kontynuować poszerzanie wiedzy o japońskim designie.
zdjęcia: pinterest.com
Brak komentarzy